-Isabell jesteś tam ?
-taak jestem! -głos aż mi drżał.
-Wszystko w porządku?
-Na pewno!
To był mój tata, powiedziałam cicho Justinowi. Był jakby zdezorientowany. Powiedziałam tacie że za 5 minut wyjdę. Nie mogłam powiedzieć tacie że jestem tu sama z chłopakiem. To by się źle skończyło. Powiedziałam Justinowi że ma siedzieć w łazience. Nagle tata podszedł do drzwi i zapytał:
-Bella z kim Ty rozmawiasz?! Jest ktoś tam z Tobą ? - mówił poddenerwowany.
-Tato rozmawiam przez telefon! -zgasiłam go tym.
Szybko się ubrałam. Zamoczyłam głowę w wannie aby tata się niczego nie domyślał. Justinowi kazałam stać za drzwiami w razie jakby tata chciał wejść do łazienki. Wyszłam z łazienki i poszłam do taty do pokoju, byłam wściekła... zepsuł taką wspaniałą chwilę. Przywitałam się z tatą, wypytywał co u mnie słychać i czy niczego mi nie brakuje. Tata opowiadał o swojej nowej pracy, powiedział też że przyjechał tylko po swoje pozostałe rzeczy. Zostawił mi pieniądze. Cały czas tata wypytywał mnie o rożne rzeczy. Minęło jakieś 40 minut a Justin siedział w łazience. Nagle tata wstał i pożegnał się ze mną, musiał jechać. Poszedł tylko do swojego pokoju, spakował swoje wszystkie rzeczy, przytuliłam go i pojechał. Po zamknięciu drzwi od razu pobiegłam do Justina. Siedział jakiś przybity... Usiadłam koło niego, dał mi całusa w policzek. Przytulił mnie do siebie. Siedzieliśmy na ziemi wtuleni w siebie. Powoli łazienka nabierała swoich naturalnych kolorów. świece zaczęły powoli gasnąć. Zanikał ten romantyczny nastrój. Siedzieliśmy tak już do rana. Bez słowa... Musiałam przysnąć, znalazłam się w łóżku w swoim pokoju, byłam nakryta kocem. Wstałam ale Justina już nie było. Na poduszce leżała kartka na której pisało:
Musiałem już iść, nie chciałem Cię budzić.
Mam coś do załatwienia.
Kocham Cię !
Justin
Mam coś do załatwienia.
Kocham Cię !
Justin
Ubrałam się i zaczęłam oglądać telewizje. Po jakimś czasie ktoś walił mocno w drzwi. Otworzyłam i nie wierzyłam własnym oczom. To był straszny widok. Justin stanął w drzwiach. Miał twarz rozciętą w trzech miejscach, z nosa leciała mu krew, pięści miał pokaleczone. Trzeba było to szybko opatrzeć , chciałam zadzwonić po pogotowie ale Justin się nie zgodził. Rany wyglądały na dość poważne, to nie były tylko jakieś małe powierzchowne otarcia. Wciągnęłam go do domu. Odruchowo zapytałam co się stało.
-Pokłóciliśmy się z Dylanem, później się pobiliśmy.
-Przecież to Twój przyjaciel! -krzyczałam !
-Pobiliśmy się o Ciebie!
Zrobiłam tylko wielkie oczy. Patrzyłam na niego z niedowierzaniem. Jak to o mnie?!- zapytałam. Miałam mieszane uczucia...
__________________________________
Przyszło mi parę fajnych pomysłów do głowy. Mam nadzieje że ten wam się podobał, następny w środę ; )
Przyszło mi parę fajnych pomysłów do głowy. Mam nadzieje że ten wam się podobał, następny w środę ; )
21 Dodaj Komentarz:
Super!Bardzo mi się podobał. Jeden z najlepszych rozdziałów.
To było super !!
wow , spoko rozdział . ;))
oby tylko Bella była z Justinem . ;P
zajebisty rozdział ! ale mam nadzieję że Bella będzie z Justinem !?
Gulci ; *
Zajebiste.! ;**
No, oby Bella była z Justinem ;d
Czekam na kolejny rozdział xD
by Natka ;**
S U P E R !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szok ! Normalnie szok !!!
Chce następny rozdział !
Zaczepiste ! ;*
By Elwi ;* c'nie ?
To jest super!
DODAJ ROŹDZIAŁ DZISIAJ !
Super.
Chyba Justin się dowiedział co Bella chciała zrobić z Dylanem.?
Świetny rozdział.;)
super! rub właśnie takie coś z akcją
Swietne ..
Czy to znaczy "pobilsismy sie o cb " to znaczy ze Dylan kocha Belle ?!
Oby nie !
I zeby była z Justinem . to wspaniała para .
A ty jestes wspaniałą pisarką .
Naprawde pisz duzo rozdziałów . są swietne .
w przyszłosci bd mogła ksiązke wydac .
super ! :)
nie mogę się doczekać następnego rozdziau. :*
nie powiem , nie lubie Justina ,
ale te opowiadania są fajne ! :)
Hej czy te historie są troche wyjęte z twojego życia? tak myślałam bo opisałaś blog jako "mój świat". I jakby co super jest ta książka !:) czekam na kolejny rozdział :*
Książka jest super !
Tylko oby Justinowi nic nie było !
To znaczy,że Dylan kocha Belle?!
Oby nie...niech zostawi ich związek...
Ps.: Czy Justin i Bella to para?Bo w żadnym roździale nie ma o tym mowy [,ze on ją prosi]
Dziewczyno masz zajebisty talent
Książka jest super. Co rozdział to coraz lepsza. ;)
to jest świetnee.!
wciągnęło mnie jak nigdy ;D
czekam na następne rozdziały ;)
jest zajebiste ;**
dodawaj większe rozdziały i częściej ;ppp
niech ci NIGDY do głowy NIE przychodzi usuwać tego "bloga" lub przestawać pisać.
Jak byś wydała tą książkę to była bym pierwsza która bym ją kupiła ;******
by : Martuuuuu
no jasne że się podobał...świetny rozdział ...kurcze naprawne za.jebisty!
Wydaj ksiązke
Prześlij komentarz
Hmm proszę o szczery komentarz :) może i nie mam zdolności, bo nie mam, pisze dla własnej przyjemności :) to mój sposób na nudę ; *